Przepis na kluski śląskie jest w naszej rodzinie przekazywany z pokolenia na pokolenie. Mamy go od naszej omy. Mali czy duzi, wszyscy je uwielbiają. Obowiązkowo z sosem z rolady albo pieczeni. Niedzielny czy świąteczny obiad nie może się bez nich obejść. A oma na śląsku to oczywiście babcia.
Przepis na kluski śląskie
Składniki: kilogram ugotowanych i ostudzonych ziemniaków, mąka ziemniaczana, żółtko.
Zrób tak: Ugotowane w osolonej wodzie i ostudzone ziemniaki przepuść przez praskę lub dokładnie utłucz – masa musi być zupełnie gładka. Podziel ją na cztery części, jedną wyjmij (ale pozostaw w garnku), a puste miejsce uzupełnij mąką ziemniaczaną. Dodaj żółtko i wyrób jednolite ciasto, z którego formuj niewielkie kluski, robiąc palcem dziurkę na każdej z nich – to specjalne miejsce na sos. Kluski wrzucaj do osolonej gotującej się wody z odrobiną oleju (dzięki niemu będą się mniej kleić do siebie), wyjmij dwie minuty po wypłynięciu. Kluski są najlepsze świeżo ugotowane.
Piękne!
U mnie robiło się tak samo.
uwielbiam kluski śląskie, często goszczą na naszym stole – ale takich idealnych to nie potrafię zrobić 😉
Bardzo lubię kluski śląskie, dawno nie robiłam 🙂
Nasza oma jest ok
To jest ten sam sposób przygotowania ciasta na kluski ,jak i ja robię. Jedynie, moja babcia mówiła że dodanie oleju do wody działa tak samo jak dodanie oleju do wody do gotowania makaronu(NO GO). Kluski i makaron wprawdzie nie kleją się, ale sos spływa po kluskach a nie każdy robi w nich dziurkę i nie u każdego jest ta kluska okrągła. Sprawdziłam, racja.
Jestem ze Śląska . Kluski robi się z całym jajem , nie żółtkiem. Można do masy dodać trochę masła.
Aaaa i nie posypuję się ich absolutnie mąka. Swobodnie układać obok siebie
Ile slaskich kucharek tyle przepisów. Ja ze Śląska, a znam z jajkami ale i bez jajek.
A jestem ze Śląska i robię bez jaj… też są dobre…. Pozdrawiam i smacznego! 🙂