Po bretońsku można zrobić nie tylko fasolę. Warto spróbować wersji z ciecierzycą. To zdrowe warzywo strączkowe wciąż zbyt rzadko gości w naszej kuchni, a dzięki przepisom takim, jak ten, łatwo się do niej przekonać. Pysznie i w jednym garnku.
Przepis na ciecierzycę po bretońsku
Składniki: 400 gramów suchej ciecierzycy, 300 gramów boczku, 4 kiełbasy śląskie (lub podobne), 3 cebule, 2 ząbki czosnku, 2 puszki pomidorów w zalewie, kopiasta łyżka papryki wędzonej w proszku (lub zwyklej), majeranek, ziele angielskie, liście laurowe, sól, pieprz, olej.
Jak zrobić ciecierzycę po bretońsku?
- Ciecierzycę namocz w wodzie przez noc (minimum 12 godzin), wodę odlej, wlej świeżą (sprawdź, dlaczego), aby przykrywała ziarna na około 3 cm, osól, gotuj pod przykryciem przez około pół godziny. Na koniec wody powinno być tyle, aby ziarna lekko z niej wystawały.
- Boczek pokrój w kostkę, wrzuć na patelnię i przesmaż - jeśli jest chudy, dodaj trochę oleju.
- Dorzuć kiełbasę pokrojoną w plasterki oraz posiekaną cebulę i czosnek, wszystko zrumień.
- Wsyp paprykę w proszku, wymieszaj, aby połączyła się z tłuszczem - odda najwięcej aromatu i koloru.
- Zawartość patelni dodaj do ciecierzycy, dodaj również pomidory, dopraw wszystkimi przyprawami, wymieszaj.
- Duś pół godzimy, co jakiś czas mieszając, jeśli potrawa wyszła bardzo gęsta, wlej trochę wody i ewentualnie ponownie dopraw.
Rada: ciecierzyca po bretońsku jest najlepsza, gdy się trochę przegryzie.